Info

Więcej o mnie.
2015

2014

2013

2012

2011

Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2015, Maj6 - 0
- 2015, Kwiecień9 - 0
- 2015, Marzec8 - 0
- 2014, Listopad1 - 0
- 2014, Październik5 - 0
- 2014, Wrzesień11 - 0
- 2014, Sierpień11 - 0
- 2014, Lipiec10 - 2
- 2014, Czerwiec15 - 3
- 2014, Maj8 - 2
- 2014, Kwiecień11 - 6
- 2014, Marzec9 - 7
- 2014, Luty6 - 4
- 2013, Grudzień5 - 4
- 2013, Listopad8 - 6
- 2013, Październik14 - 2
- 2013, Wrzesień15 - 6
- 2013, Sierpień15 - 8
- 2013, Lipiec19 - 2
- 2013, Czerwiec16 - 5
- 2013, Maj10 - 1
- 2013, Kwiecień2 - 3
- 2012, Listopad1 - 0
- 2012, Październik6 - 0
- 2012, Wrzesień16 - 6
- 2012, Sierpień22 - 11
- 2012, Lipiec10 - 2
- 2012, Czerwiec6 - 2
- 2012, Maj12 - 0
- 2012, Kwiecień14 - 0
- 2012, Marzec7 - 0
- 2012, Luty1 - 0
- 2011, Listopad2 - 0
- 2011, Październik5 - 0
- 2011, Wrzesień24 - 0
- 2011, Sierpień19 - 4
Dane wyjazdu:
58.47 km
0.00 km teren
01:52 h
31.32 km/h:
Maks. pr.:68.00 km/h
Temperatura:14.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
Pozytywnie
Środa, 13 czerwca 2012 · dodano: 13.06.2012 | Komentarze 0
Wróciwszy do Warszawy postanowiłem coś pokręcić. Jako swój cel wybrałem okoliczne wioski warszawskie. Zważywszy na niemal całkowity brak wiatru jechało się bardzo dobrze. Zaraz po wyjeździe z Warszawy narzuciłem sobie mocne tempo, które starałem się utrzymać do końca. Podczas treningu, w czasie, kiedy włączałem sobie muzykę, wyprzedził mnie szosowiec. Gdy tylko skończyłem postanowiłem rzucić się za nim w pogoń co nie było łatwe. Kolarz na Corratecu(bo właśnie taką szosę posiadał mój sparingpartner) jechał cały czas dość szybko co utrudniało mi zmniejszanie dystansu do niego. Po około 10 km pogoni musiałem niestety odbić w kierunku Słomczyna, a kolarz pojechał prosto (jakby nie mógł skręcić ?... ) Ze Słomczyna kierowałem się dalej przez Konstancin-Opacz-Obórki i dotarłem do Warszawy. Jadąc ulicą Jana Rosoła uczepiłem się jakiegoś busa który dopiero co ruszał ze świateł i udało mi się wykręcić V maxa dzisiejszego dnia który wyniósł 68 km/h. Do domu wróciłem zadowolony z osiągniętego rezultatu gdyż miałem kilka dni przerwy od roweru. Kategoria 50-100km, Kolarzówka