Info

Więcej o mnie.
2015

2014

2013

2012

2011

Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2015, Maj6 - 0
- 2015, Kwiecień9 - 0
- 2015, Marzec8 - 0
- 2014, Listopad1 - 0
- 2014, Październik5 - 0
- 2014, Wrzesień11 - 0
- 2014, Sierpień11 - 0
- 2014, Lipiec10 - 2
- 2014, Czerwiec15 - 3
- 2014, Maj8 - 2
- 2014, Kwiecień11 - 6
- 2014, Marzec9 - 7
- 2014, Luty6 - 4
- 2013, Grudzień5 - 4
- 2013, Listopad8 - 6
- 2013, Październik14 - 2
- 2013, Wrzesień15 - 6
- 2013, Sierpień15 - 8
- 2013, Lipiec19 - 2
- 2013, Czerwiec16 - 5
- 2013, Maj10 - 1
- 2013, Kwiecień2 - 3
- 2012, Listopad1 - 0
- 2012, Październik6 - 0
- 2012, Wrzesień16 - 6
- 2012, Sierpień22 - 11
- 2012, Lipiec10 - 2
- 2012, Czerwiec6 - 2
- 2012, Maj12 - 0
- 2012, Kwiecień14 - 0
- 2012, Marzec7 - 0
- 2012, Luty1 - 0
- 2011, Listopad2 - 0
- 2011, Październik5 - 0
- 2011, Wrzesień24 - 0
- 2011, Sierpień19 - 4
Dane wyjazdu:
73.00 km
0.00 km teren
02:38 h
27.72 km/h:
Maks. pr.:47.00 km/h
Temperatura:15.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
Wietrzna przejażdzka na szosie
Wtorek, 10 kwietnia 2012 · dodano: 11.04.2012 | Komentarze 0
Korzystając z pięknej pogody, która jawiła się za oknem, postanowiłem przejechać się do Inowłodza. Wyruszyłem w godzinach popołudniowych co było błędem. Zaraz po przejechaniu przez Tomaszów Mazowiecki miałem niekorzystny wiatr i na domiar złego potwornie duży ruch drogowy (według mnie były to powroty ze świąt :/). Nie miałem zamiaru się dłużej siłować z wiatrem skręciłem w boczną ulice prowadzącą do Inwołodza. Dobrej jakości asfalt i mniejszy ruch samochodowy pozwolił nadgonić nieco średnią. Dojechawszy do Inowłodza postanowiłem przejechać się po mieście odwiedzając zabytkowy kościół św.Idziego. Usytuowany jest na wzgórzu co wiązało się z podjazdem do jego bram. Podjazd nie był długi (ok. 1km) ale wyczerpujący gdyż ścieżka wiodła po kostce brukowej. Natępnie wyjechałem z Inowłodza i pojechałem w kierunku Rzeczycy. To był najlepszy akcent dzisiejszej wycieczki. Na 15km moja przelotowa prędkość oscylowała w granicach 40 km/h. Do domu wracałem tą samą drogą przez co powrót był dużo trudniejszy. Dojeżdzając ponownie do Inowłodza postanowiłem pojechać w kierunku Spały następnie nie chcąc dłużej jeździć ruchliwymi drogami odbiłem na Ciebłowce duże. Ogólnie rzecz biorąc jestem zadowolony z kolejnego świątecznego treningu mimo silnego wiatru. Amen ! Kategoria Kolarzówka, 50-100km