Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Artmac z miasteczka Pabianice . Mam przejechane 20631.98 kilometrów w tym 477.85 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 28.56 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2015

button stats bikestats.pl

2014

button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Artmac.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
64.27 km 0.00 km teren
01:59 h 32.41 km/h:
Maks. pr.:46.00 km/h
Temperatura:24.8
HR max:189 ( 94%)
HR avg:166 ( 83%)
Podjazdy:202 m
Kalorie: 1617 kcal

Ustawka Maratońska

Poniedziałek, 19 maja 2014 · dodano: 19.05.2014 | Komentarze 0

Pierwsza w tym sezonie ustawka. Myślałem, że będzie delikatnie, bo w tygodniu jeżdżą mastersi, ale okazało się, że wcale nie było tak hop z górki. Po pierwsze strasznie mocno dzisiaj wiało. Puls strasznie wariował, kiedy tylko chciało się  mocniej szarpnąć. Dojechałem, aż do Guzewa, gdzie spotkałem pierwszych śmiałków. Było ich raptem 3... Okazało się, że grupa szybciej się podzieliła  i załapałem się akurat na ucieczkę. Tempo bez szału, cały czas pod wiatr. Prowadzę grupę praktycznie przez cały czas. W Pawlikowicach łapie nas jeszcze jeden weteran. I jak się potem okazało był to mój współtowarzysz całej trasy. Zaczynamy współpracować we dwójkę rozpędzając nasz mini peleton do 40km/h. Czasem pojawia się jeszcze jeden kolarz na zmianie. Pozostałych trzech siedzi tylko i wyłącznie na kole..

Przed Wodzieradami odpada pierwsza dwójka, następnie na skręcie do Mikołajewic kolejny rezygnuje ze wspólnej jazdy. Zostało już nas tylko trzech. W Kwiatkowicach odłącza się kolejny facet. Jedzie się coraz gorzej, bo wiatr przeszkadza niemiłosiernie. Dopiero  w Dobruchowie łapiemy trochę oddechu, gdzie wieje trochę z boku. Po nawrocie w Kwiatkowicach niestety jazda czołowa. Próbujemy szarpać, ale nie da rady. Ledwo co 28km/h i tak aż do momentu, gdy ponownie wyjeżdżamy na Wodzierady. Szybko łapiemy przywoity rytm i do Janowic gnamy już praktycznie cały czas powyżej 35km/h. Ostatnie kilometry prowadzi cały czas mój towarzysz. Byłem pełen podziwu, że daje rade utrzymywać tak wysokie tempo pomimo tak silnego wiatru. Przed krzyżówką w Janowicach pochwalił mnie, że dałem jako jedyny radę i takie tam.

Okazało się, że facet obecnie zajmuje pierwsze miejsce w powiecie w swojej kategorii wiekowej (ma 60 lat) Wygrał już parę razy w tym sezonie jakieś wyścigi. Byłem w lekkim szoku, ale po tym co pokazał na dzisiejszej trasie widać, że formę ma wystarczającą, aby w sobotę zakończyć ostatni etap na swoją korzyść.
Pojechałem z nim do sklepu w Janowicach, gdzie zebrało się całe towarzystwo. Oczywiście jak to mastersi wszyscy w butach Sidi z wypasionymi rowerami. Schowałem swoją Biankę gdzieś za drzewem :D

Zapomniałem cyknąć okrążenia na Garminie, kiedy zaczęło się prawdziwie ściganie. Wydaje mi się, że średnia z samej ustawki to około 35-36 km/h

GARMIN:
http://connect.garmin.com/activity/502749799



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa edyni
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]